Brownie

Rock Queen of Louis XVI

Jak wiadomo brownie to angielskie, ciasto czekoladowe, leciutko miękkie w środku. Robicie? Jadłyście? Lubicie?
Osobiście to jedno z moich ulubionych ciast, odkąd nauczyłam się je sama robić. Jak do tej pory tylko mi w domu wychodzi. xD

Antonina

ej nie robiłam, daj przepis!

Rock Queen of Louis XVI

2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
200 g masła
100 g mąki
1,5 szklanki cukru
6 jaj

Oddzielić żółtka od białek. Żółtka ubić z cukrem, dodać mąkę. Wyjdzie trudne do ubicia, suche... coś. I ma wyjść. Czekoladę rozpuścić z masłem w rondelku, uważać, żeby nie przypalić. Często piszą, żeby to zrobić w kąpieli wodnej, ale normalnie trwa szybciej i wystarczy przypilnować to się nie przypali. Ostudzić. Z białek ubić pianę ze szczyptą soli. Ostudzoną czekoladę dodać do ubitych żółtek. Wymieszać, po czym dodać pianę z białek również delikatnie mieszając. Najlepiej wylać nie za grubą warstwę na prostokątną blachę, ponieważ ciasto ma być dość cienkie. Nie powinno urosnąć. Piec w 200 stopniach ok 20-25 minut w zależności od piekarnika. Sprawdzić wykałaczką co jakiś czas. Gdy wykałaczka będzie tylko lekko wilgotna wyłączyć ciasto i poczekać aż przestygnie. Na wierzchu ciasta pojawi się delikatny, chrupki bezik. Podaje się w niewielkich, kwadratowych kostkach.
Jeśli o czymś zapomniałam, albo macie jakieś pytania to piszcie. Smile

Antonina

dziękuję Patko!

Rock Queen of Louis XVI

Proszę łEwciu. ^^